«powrótEldorado, czyli grzechy polskiego światka piłkarskiego

Futbol to jedna z najchętniej oglądanych dyscyplin w historii sportu a plotki związane z szeroko pojętym środowiskiem piłkarskim śledzi cały świat. I to zarówno w kontekście miliardowych transferów, jak i przekrętów i afer.

Grzechy polskiego światka piłkarskiego odkrywa w swojej debiutanckiej powieści pt. „Eldorado" Lena Katlik, matka zdolnego15-latka, który cały czas marzy o karierze piłkarskiej. Przekręty wśród byłych piłkarzy i członków PZPN, naciąganie rodziców dzieci trenujących w szkółkach, seksualne propozycje dla ich matek w zamian za faworyzowanie synów, to tylko niektóre tematy opisane w książce. Lena Katlik po swoich traumatycznych doświadczeniach związanych z juniorską karierą syna, spisała je wszystkie na papierze i postanowiła opublikować prawdę o piłkarskim polskim piekiełku, by pomóc wielu rodzinom uniknąć tego, co sama przeżyła. Autorka przytacza między innymi obraźliwe SMS-y z propozycjami seksualnymi, które rzekomo miały pomóc jej dziecku w karierze czy deklaracje trenera, który obiecał, że syn zostanie drugim Lewandowskim. Oczywiście nie za darmo! Kiedy skończyły się pieniądze, talenty jej dziecka również.

Bohaterką powieści jest Monika, młoda i ambitna mama nastoletniego piłkarza. Odbierała świat piłki nożnej jako rzeczywistość, w której talent ma szansę sam się obronić, a determinacja i ciężka praca są kluczem do sukcesu. Kolejne treningi czy sparingi były dla matki i syna codziennością, a futbol wypełnił ich całe życie. Monika nie spodziewała się jednak, że miłość do dziecka i wiara w jego umiejętności, może przerodzić się w destrukcyjną siłę i koszmar, w którym będzie musiała na nowo postawić granice tego, co moralne i właściwe. Wszystko w imię matczynej miłości...

Wszelkie nazwiska w książce zostały zmienione, jednak nie trudno będzie odgadnąć kto się za nimi kryje.

Aktualnie powstaje scenariusz do filmu „Eldorado". W roli reżysera zadebiutuje Sebastian Fabijański, któremu opisana w książce pod tym samym tytułem historia spodobała się na tyle, że postanowił przenieść ją na ekran. W tym roku ruszą zdjęcia do produkcji.